Guest User
July 3, 2024
Hotel znajduje się na skarpie, z pięknym widokiem na Porto Timoni. Cudny ogród. Obsługa uśmiechnięta. Co dwa dni wieczorne atrakcje (muzyka na żywo, dyskoteka, wieczór grecki). Barmani pogodni, mówiący po polsku. Niestety znajdzie się kilka minusów. Pierwszego dnia nie działała klimatyzacja w pokoju. Pani z recepcji twierdziła, że źle włączyliśmy. To nie była prawda bo było włączone na 17 stopni, a było cieplej niż na dworze. Dopiero po dwóch interwencjach pokój został zmieniony. Basen z barem, gdzie serwowane są drinki jest na samej górze, co oznacza, że jak ktoś ma pokój na dole to musi iść 100 schodów w górę. Nigdzie nie było mowy o tej ilości schodów, a jest to istotne dla osób starszych lub z problemami zdrowotnymi. Chociaż chodzić kilka razy dziennie, nawet jak jest się młodym i zdrowym w tą temperaturę nie jest komfortowe. Restauracja znajduje się w połowie tych schodów. Posiłki Ogólnie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie głodny, ale brakowało nam często tabliczek co jest aktualnie podawane. Ponadto, było tak, że na początku nie było np. szaszłyków, a po godzinie już były. Sama opcja all inclusive nie jest bogata, bo między posiłkami nie było lodów, małe kawałki tortilli i kilka kanapek, które szybko były zjadane. Głodni nie byliśmy, ale czasem mieliśmy ochotę coś przekąsić. A jeszcze nie było pełnego obłożenia hotelu. Kolejny minus to to, że przy większej ilości osób nie ma wolnych leżaków. Już przy śniadaniu były porezerwowane. Sprzątanie pokoi pozostawia wiele do życzenia. Czasem było tylko łóżko pościelone. Talerze i szklanki nie były wymieniane, nie dokładano kawy i herbaty. Plastikowe kubki po drinkach nie były wyrzucane. Ręcznik mimo, że mokry i leżał na podłodze nie był wymieniany. Koło 8 rano były myte schody prowadzące do restauracji co były niebezpieczne bo były śliskie. Plus na pewno taki, że są zwykłe klucze, a nie karty na prąd więc pokój mógł się nawet chłodzić podczas naszej nieobecności. Pierwszy raz spotkałam się, że w Grecji są komary. Dla mnie jako osoby, którą komary gryzą najwięcej nie było przyjemne, zwłaszcza, że nie byłam przygotowana. Do plaży blisko, piękna przezroczysta woda, ale momentami przydałyby się buty do wody. Miejscowość mała, kilka sklepów i restauracji. Korfu samo w sobie z pięknymi widokami, ale to już nie styl grecki, a wenecki. Drogi wąskie, strome, momentami szutrowe (tak nas nawigacja prowadziła) więc raczej dla doświadczonego kierowcy. Do samej miejscowości nawet autokar nie dojedzie, tylko bus. Na pewno warto udać się na rejs, aby podziwiać klify, groty, korzystać z kapięli w przejrzystej wodzie lub plażować na dzikiej plaży.
Translate