Guest User
November 11, 2024
Niestety wakacje nie spełniły naszych oczekiwań wymarzonego urlopu w hotelu 5*. Pobyt ten kwalifikował się na coś w rodzaju słabego sanatorium, do całodniowego odpoczynku ze słabym jedzeniem. Na urlop wybraliśmy się po przeczytaniu opinii, że hotel jest wyjątkowy, piekny, super personel. mega atrakcje, pyszne jedzenie. Ale to wszystko okazało się kłamstwem. Jedzenie było monotonne, śniadania tragedia. ok godziny przed koncem czasu obiadów czy kolacji jedzenie już było chłodne, tak jakby nie podgrzewali tylko wkładali w bemary. BRAK a'la carte restauracji BRAK typowych tureckich potraw typu kebab BRAK lodów (mimo, że na rozpisce dostaliśmy że bedą) drinki, mimo, ze te same to roznily sie miedzy barem na basenie, w restauracji i lobby. na plazy brudne lozka, ktore daleko byly umieszczone od morza. dopiero po kilku dniach, jak zwrocilismy uwage managerowi to wzieli sie za ich pranie. Nie chcialo sie wczesniej w ogóle na nich nawet leżeć. Dodatkowo Łysy Pan, ktory wydawał materace robil to z "łaską" i rzucał nam materacami albo w ogóle nie przynosił. potrafił powiedzieć, że "Polacy są problemem". w hotelu brak animacji. Przez cały dzień nie działo się nic. w pewnych momentach nie bylo nawet muzyki na basenie, a sami musieliśmy upominać się o to czy możemy porzucać rzutkami. Na prospekcie oraz na tablicach w hotelu były wywieszone atrakcje wraz z godiznami, o której miały się niby odbyć, ale ich nie było. Woda w basenie była mega zimna, prawie nikt do niej nie wchodził. Wieczory były przeznaczone na karaoke czy disco. Była bitwa miedzy polskimi a rosyjskimi piosenkami, a DJ i jego pomocnik nie byli w stanie wyposrodkowac tego, nie zachecali do zabawy. Gdy się jednak ekipa rozkrecala i bawilismy sie dosc spora ekipa 20-30 osob to rowno o 23 bez slowa zamykal swoj "barak" i wychodził. W lobby nie mozna było poimprezować dalej czy pośmiać się troche głośniej bo ciągle uciszali i GASILI światło abyśmy tyle nie siedzieli. Dodatkowo, mimo że w hotelu są pomieszczenia typu meeting room oraz night club nie mogli nam ich udostępnić. Poznaliśmy tam kilka par, które były nie pierwszy raz w tym hotelu i to w październiku i pierwszy raz spotkały się z tak tragicznym przyjęciem, jak w tym roku. Sami kelnerzy (niektórzy z nich byłi bardzo w porządku) narzekali, że się popsuło. Nie było kolacji ala carte, chociaż w ofercie oraz na rozpisce w hotelu było uwzględnione tak samo jak chociazby lody. Sprzątanie też nie należało do zalet. Podłoga niedomyta, przeciekający czajnik. brak uzupełnianych kosmetyków. WIFI tylko w lobby lub opłata aby go mieć na basenie i w pokoju. pozna kolacja (o 23) to byla slaba zupa a o 1 w nocy wystawiali sery, chleb, ich mortadele i jajka jako all inclusive 24h. to wszystko sobie lezalo i zjejczało. tragedia Na cichym basenie rozwalone daszki od lozek i bar do samodzielnej obslugi, smierdzialo tam i nie bylo sprzatane nawet kilka godzin a naczynia byly brudne. potem z dnia na dzien bar zamkneli i juz go nie bylo. na pewno to nie byl
Translate